H- Co się stało?
G-Nic-powiedziałam
H-Hej...Co się dzieje?
G-No nic się nie dzieje.
H-No możesz mi powiedzieć.
G-Ale nic się nie stało.
H-Ale ja widze-powiedział
G-Działasz mi na nerwy-powiedziałam
H-Przepraszam.-powiedział- Kocham cie
Podeszłam do niego i się przytuliłam.
G-wiem-pocałowałam go. On obją mnie ramieniem. Wziął mnie na ręce i zaniósł do pokoju. Przed położeniem mnie na łóżko pocałował w głowe
Odsłonił kołdre i położył do łóżka.G-Nie odchodź.
H-Nie odejde. Możesz spokojnie spać.-powiedział kładąc się obok mnie. Leżałam tak trochę i nawet nie wiem kiedy usnęłam. W nocy miałam straszne koszmary. Śniło mi się że spaliłam się we własnym łóżku. Poderwałam się a Harry za mną.
H-Kochanie co się stało.
G-Boże...-po moich policzkach już płynęły łzy. Szlochałam mu w koszulke.
H-Ćśśśś. Już dobrze. Jestem przy tobie-uspokajał mnie.
G-Czemu to spotyka tylko mnie?
H-Co cie spotyka?
G-Te same koszmary od jakiegoś czasu. Co noc odsłania mi się jeden fragment.
H-Co ci się śni?
G-Że jestem w jakiejś wiosce i że mnie schwytali i spalili na stosie.
H-Już dobrze. Nie pozwole cię zabrać. Pójde za tobą nawet jeśli będę musiał skakać w przepaść.
G-Nie możesz tego zrobić.-powiedziałam. I się do niego mocno przytuliłam. -Która godzina?
H-7.10-powiedział.
Poszłam na dół i zrobiłam sobie herbate. Gdy zalewałam wodą kubek Obją mnie w pasie a ja aż podskoczyłam.
H-Ćśśśś-powiedział i mnie przytulił.
G-Dziękuje-powiedziałąm
H-Już powiedziałem że nie powole cie nigdzie zabrać. Nawet Jakbym miał zginąć.
G-Nie mów tak proszę.
H-Dobrze.
G-Kocham cie.
H-Ja ciebie też.
G-Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo.
H-Wiem jak bardzo.
G-Zaraz Rose się obudzi.
H-Chcesz się jeszcze położyć?
G-Może później
H-Jak chcesz. Wiesz co?
G-Co?
H-Chciałbym mieć maleństwo.
G-I co?
H-Chciałbym mieć z Tobą.-powiedział.
G-Może będzie-powiedziałam.
H-Może?
G-No jeszcze dokładnie nie wiem.
H-Czyli że jest szansa?
G-No być może i jest.
H-Ciesze się.
G-A ja nie koniecznie.
H-Czemu?
G-Bo nie uśmiecha mi się ponownie być ciętą.
H-Jak to?
G-No tak trochę mnie po cieli. Nie czułeś szwów.
H-No czułem ale nie zdawałem sobie sprawy że to po tym.
G-No to już wiesz.
H-Auć. Jakie to uczucie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz